Rzadko się zdarza, że Paweł Domagała sięga po najbardziej kameralną formę koncertu - koncert w duecie. Minimalistyczny skład - Paweł z gitarą i towarzyszący mu na basie/kontrabasie Łukasz Borowiecki potrafią jednak wyczarować niezwykły, intymny klimat koncertu, prowadząc widzów przez szeroki zakres emocji - od zabawy po wzruszenie.

Paweł Domagała gra w filmie i teatrze, koncertuje, wydaje płyty, pisze piosenki i monologi kabaretowe, podkłada głos w filmach animowanych. Nie rozstaje się z gitarą, stara się równocześnie być radykalnie pokorny i radykalnie pewny siebie. Pawła Domagałę można kojarzyć z takich filmów jak „80 milionów”, „Planeta Singli” czy „Wkręceni”, a w ostatnim czasie również ze spektakularnych dokonań muzycznych.

Na swoim koncie ma już cztery albumy studyjne – wydany w 2016 roku „Opowiem Ci o mnie”, dwa lata później - „1984”, w roku 2020 – album „Wracaj”, a ostatnio – czwarty album „Narnia”.

Wszystko nabrało rozpędu, gdy singiel promujący drugą płytę artysty „Weź nie pytaj” - szybko stał się radiowym hitem, czego dowodem jest przyznana mu statuetka Przeboju Roku 2018 RMF FM oraz ponad 143 miliony wyświetleń na YouTube. Od tej pory kariera muzyczna Pawła rozwija się na równi z kwitnącą karierą aktorską. 18 listopada 2022 miał premierę, czwarty już albumu Pawła Domagały, zatytułowany „Narnia”. Płyta promowana jest przez najnowszy singiel i teledysk Pawła: „Po co ten krzyk”. W dniu premiery ruszyła także trasa koncertowa „Narnia tour”, której pierwsza część zakończyła się tuż przed Świętami. Odwiedziliśmy 16 miast i zagraliśmy w wypełnionych po brzegi najpiękniejszych salach koncertowych w Polsce. Nowe piosenki, które dojrzewały w studio nagraniowym pod czujnym okiem Łukasza Borowieckiego – nabrały już pełni życia w oprawie koncertowej, wsparte energią widowni.

Tytuł płyty nawiązuje do ulubionej książki Pawła „Opowieści z Narni” C. S. Lewisa. Poprosiliśmy Pawła o kilka słów komentarza na temat tego albumu:
Narnię rozumiem jako krainę, do której każdy z nas musi wejść i stoczyć swoją walkę. Miejsce, gdzie najpierw porządkujesz siebie, by móc zmieniać świat – mówi Paweł – Wszystkie dotychczasowe płyty były osobiste, ale w „Narni” mówię wprost o swoich lękach, słabościach. Są tu też utwory w zupełnie innym klimacie jak „Dzieci u dziadków”, duet z Kasią Sienkiewicz z „Kwiatu jabłoni” czy piosenka-komentarz do rzeczywistości. To na pewno dla mnie płyta najbardziej osobista i najbardziej terapeutyczna. Płyta, która mnie w jakimś sensie uratowała, bo praca nad „Narnią” była równocześnie pracą nad sobą.